Śmierć

Gdy miałam  prawie 13 lat – 13 października 2002 roku- odszedł z tego świata  mój Dziadek  Zbyszek.  W sumie  jedyny Dziadek,  które miałam.  Jeden z dwóch  mężczyzn  , którym  z pewnością  na mnie  zależało . Drugim był Jarek..

Obaj -stety dla nich , niestety  dla mnie – są już Tam .

Od śmierci  Dziadka, ale też i Jarka teń świat  wędruję  w jakąś niezadobrą stronę,  a ludzie, ludzie brak słów

Dlatego  śmierć,  przejście  Tam nie   przeraża.
Czasem ponad siły wydaje się życie  tu…

Autor

druga

Mam na imię Asia. Mam 34 lat .Mieszkam w Elblągu. Od urodzenia choruję na mózgowe porażenie dziecięce dlatego poruszam się na wózku. Posiadam licencjat z polonistyki i magistra z dziennikarstwa.

2 komentarze do “Śmierć”

  1. Ratuj siebie. Psychiatra, prawdziwa psychoterapia nie związana z kościołem. Inaczej nigdy nie wyjdziesz z roli ofiary i będziesz nieszczęśliwa całe życie. Procesem zdrowienia jest zauważenie własnej roli w swoim cierpieniu. Masz wybór.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *