Parę lat temu robiłam rodzinie prezenty gwiazdkowe. Miałam wyliczony budżet. W pewnym momencie brakowało mi tylko jednego prezentu. W drogerii zobaczyłam jednak piękną, błyszczącą opaskę na włosy. „Zauroczyła” mnie. W dodatku to była ostatnia sztuka i chciałam bardzo ją kupić.
Nie miałam jednak dodatkowych pieniędzy, miałam tylko pieniądze na ten jeden prezent. Długo się nie zastanawiałam i kupiłam byle jaki podarunek, by mieć na tę opaskę…
Radość była chwilowa, a został zawód i niesmak, ponieważ okazało się, że to co wydawało mi się piękną opaską jest bransoletką na rękę, i na ręku już nie wyglądała tak fajnie jak w wyobraźni na mojej głowie, a poza tym ja bransoletek nie noszę, więc kasa w błoto…
Żałowałam, że poświęciłam kasę na prezent, by kupić coś co okazało się nie tym co myślałam że jest. A tak naprawdę najbardziej rozczarowałam się sobą bo zachowałam się nie fear.
I podobnie może być również w życiu. Zanim po coś sięgniemy, w coś wejdziemy lub poświecimy coś na rzecz czegoś innego, rozeznawajmy, obserwujmy, myślmy…