Buty ” a’la Jarek” – tak nazywaliśmy założone przez Jarka ( przez pomyłkę ) dzieciom źle buty ( prawy na lewą nogę, lewy na prawą nogę) . Było to zabawne.
Ostatnio bardzo tęskno mi za Jarkiem i za życiem , które razem z nim wiodłyśmy.
Wiem , że ta tęsknota, już zawsze będzie mi towarzyszyła oraz pustka z nią związana.
Jedyne co mogę robić to zaakceptować ten fakt i oddawać to Bogu . Proszę Go również o Ducha Pocieszyciela.
Jarek lubił droczyć się ze mną, żartować, wygłupiać- uczyło mnie to jeszcze większego dystansu do siebie.
Ostatnio wrócilam do domu , zdjęłam buty i założyłam kapcie.
Za jakiś czas spojrzałam na stopy i zauważyłam , że odwrotnie je założyłam – co mi się raczej nie zdarza…
Wzruszyłam się i pomyślałam – Jarek- to w jego stylu.