Uspakaja

Od paru lat docieniam fakt ,że  zdążyłam  doświadczyć  dzieciństwa bez komórek, internetu , Wi -fi oraz fejsa. Co nie znaczy , że uważam to za „zło”.

Cieszę  się  , że  dorastałam w czasach , gdzie to wszystko dopiero raczkowało… Mam wielki sentyment do tamtych czasów.

Dokąd   to wszystko zmierza? W jakim świecie  przyjdzie  żyć  następnym pokoleniom? Czy będzie  w nim miejsce  na Boga? Czy chrześcijaństwo przetrwać  ?

Trochę  w życiu przeżyłam i wiem , że to na co mam realny wpływ , to moja relacja  z Bogiem.  Nie jest to ucieczka od problemów  tego świata, ale droga , która  pomaga mi żyć w takich, a nie innych czasach.

To co dzieje  na świecie  napawa mnie  smutkiem . Z drugiej  zaś strony , gdy słucham  codziennie  Ewangelii widzę  ,że nie dzieje  się  nic ,o czym by  Jezus nie mówił  i uspakaja , że i tak wszystko skończy  się dobrze.

Poza tym myślę/ wierzę ( może naiwnie ) , że i tak jest więcej  dobra na świecie  tylko ludzie  czyniący je, robią swoje i nie mówią o tym głośno , bo nie po to robią.

” Bądźcie niedaleko  i zupełnie  spokojni , bo przybędę  do was w zwycięstwie i chwale.”

Autor

druga

Mam na imię Asia. Mam 34 lat .Mieszkam w Elblągu. Od urodzenia choruję na mózgowe porażenie dziecięce dlatego poruszam się na wózku. Posiadam licencjat z polonistyki i magistra z dziennikarstwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *