Gdybyś wiedział/ wiedziała , że bliską Ci osobę widzisz ostatni raz, to co byś jej powiedziała?
To trudne pytanie wbrew pozorom , bo wtedy tak wiele przychodzi do głowy.
Niektóre pożegniania ciężko sobie nawet wyobrazić…
„Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. „
W sumie zdałam sobie sprawę, że na miejscu Apostołów zdziwiłyby mnie te słowa ( może tak było).
Jak to Jezu mówisz , że Twoje odejście jest dla nas lepsze?
Ale to musiało się stać , było to wpisane w plan zbawienia.
Są historie , w które jest wpisane pożegnanie i nie da się tego uniknąć , ale czy są one zawsze końcem danej historii?