Figle

Pewnego razu mama zapytała mnie:

„I co, Asia, wyobrażasz sobie teraz nasze życie bez Jarka?

– No nie…”

Jarka nie ma z nami od 2 lat, a my żyjemy, nasze życie toczy się, choć inaczej od tego jak miało być.

Wiecie, często słyszałam, że pewnie gdybym miała wybór, to wolałabym być zdrowa i chodzić, bo taki by był oczywisty wybór. A ja… jak głębiej się nad tym zastanawiam to tak naprawdę nie wiem…

Tak jak zdrowe osoby nie wyobrażają sobie być na moim miejscu i jeździć na wózku, tak i mi ciężko sobie wyobrazić jakby było gdybym była pełnosprawna? Jaka bym była: czy taka sama? Czy szczęśliwsza? Ciężko mi to sobie wyobrazić…

Czy dać komuś szansę czy nie? Czy nam by wyszło czy nie? Mamy w życiu wiele wątpliwości, wiele rzeczy widzimy innych, w ogóle mamy swoje wyobrażenia jak powinno być, jak będzie, i warto nad wszystkim się pochylić i przemyśleć, ale warto też mieć na uwadze, ze wyobraźnia płata nam figle…

Autor

druga

Mam na imię Asia. Mam 34 lat .Mieszkam w Elblągu. Od urodzenia choruję na mózgowe porażenie dziecięce dlatego poruszam się na wózku. Posiadam licencjat z polonistyki i magistra z dziennikarstwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *